Z Julią i Karolem znam się od wielu lat, cieszę się, że mogłam towarzyszyć im w dniu ślubu. W ramach przygotowań wybraliśmy się razem na sesję narzeczeńską. Zabrałam ich w jedno z moich ulubionych miejsc i po prostu wykonaliśmy zdjęcia podczas spaceru. Z pogodą trafiliśmy idealnie i zastaliśmy przepiękny zachód słońca, który otulił nas ciepłym światłem. Oto oni, Julia i Karol i ich sesja narzeczeńska na Mazurach:
Sprawdź również plener ślubny, który wykonałam w Bieszczadach
Like
Previous post Sekretne miejsce Agnieszki i Michała
Next post Rodzinna sesja lifestyle w Warszawie